środa, 8 października 2014

[M] Jedność

Tytuł: Jedność
Fandom: Tokyo Ghoul
Realia: Powiedzmy, że mangowe
Pairing: Shiro!Kaneki x Kuro!Kaneki
Gatunek: Nie wiem, jak to określić. Może lekki angst, no i shounen-ai.
Od autorki: Nie wiem, jak to powstało i czy ma to jakikolwiek sens. Sporo pewnie popsułam, ale straaaaasznie pragnęłam napisać coś z tą parą. Smacznego :D
+ Kuro!Kaneki jest pisany kursywą, jako coś nieprawdziwego.


- Hej, ty.
Cisza
- Obudź się.
Uchyla lekko powieki.
- Hej, nie śpij.
Mruga. Białe włosy falują, gdy siada.
- Jednak wstałeś. Cieszę się. - Uśmiecha się delikatnie.
Mruga kilkakrotnie. Otwiera usta.
- Jak ty tu...?
Śmiech.
- To tylko sen. Nie bój się.

Wyciąga rękę i zdejmuje mu z oka opaskę, targając przy tym czarne włosy.
- Widzisz? Możesz mnie dotknąć.
- To tylko sen.
Upada na plecy, popchnięty przez jego ręce.
Przytula go, mierzwiąc ciemne włosy. Unosi się. Patrzy w różne oczy.
Cisza
Cisza.
Całuje go.
Dotyka słodkich, nieskażonych warg.
Wyczuwa ludzki zapach.
Gryzie szyję, zlizuje krew.
- Kaneki...
Podnosi się. Patrzy.
Uśmiech.
- Jesteś taki niewinny.
- Byłem niewinny. - Przesuwa między palcami białe kosmyki. - Teraz jestem tobą.
Potrząsa głową.
- Jestem tobą.
Zaciska zęby. Pięść uderza tuż obok czarnych włosów.
Patrzą na siebie.
- Ka...
- KANEKI!
Wstrzymuje oddech.
- Jesteśmy jednością. Zawsze będziemy. Ale ty zawsze... zawsze... ZAWSZE – krzyczy – będziesz tym lepszym. Czystym. Zawsze będziesz człowiekiem.
Ciągnie jego głowę, kładąc ją na swojej klatce piersiowej. Obejmuje. Przytula.
- Jesteśmy człowiekiem.

- Ty jesteś.
- Jesteśmy ghoulem.
- Ja jestem!
- Jesteśmy jednym!
Unosi głowę. Patrzy.
Uśmiech. Łapie jego dłoń, splata palce.
- Jest w nas tyle samo człowieka i ghoula tak długo, jak jesteśmy razem.

Głaszcze czarne włosy.
- Kaneki.
- Idź już.
- Wrócę.
Cisza.
- Przyjdę...
Cisza.
- ...żeby znowu cię zobaczyć.

8 komentarzy:

  1. Kiedy będą fakty o Akashim? :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego takie krótkie ? :< Cudowne <3. ~monte

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHAM. Z przyjemnoscią będe czekać na kolejne wpisy :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam skomentować i komentuję~ Trochę mi się zeszło, ale to przez ogólne zamieszanie związane ze... wszystkim xd No ale nieważne, przybyłam, zdobyłam, zobaczyłam. Czy coś.
    Ja Ci to już mówiłam, ale kocham wszelkie motywy rozdwojenia jaźni. Alterego to moje klimaty... niezależnie czy podział na różne osobowości jest uzasadniony czy nie. To trochę tak jak z tym 'i don't care i ship it'. Ostatnio cały czas chodzi mi ten kawałek po głowie, pewnie przez tę AMV-kę... no ale nieważne.
    Krótkie to. Z jeden strony żałuję, bo chciałabym przeczytać coś więcej z tej ich intymnej rozmowy, z drugiej odnoszę wrażenie, że gdybyś to wydłużyła, to mogłabyś w ten sposób popsuć wrażenie, które mam po przeczytaniu tej miniaturki. Tak więc może i dobrze, że jest to takie krótkie.
    Podoba mi się motyw krwi. Tj. to ugryzienie w szyję, zlizanie krwi... Mmmm... tak to są zdecydowanie moje klimaty, moja fascynacja krwią równa się fascynacji Leviego nowymi proszkami do prania xd Tak więc każdy, nawet najmniejszy fragment związany z krwią wywołuje na mojej mordzie szeroki uśmiech, wyłapię go wszędzie.
    Ogółem miniaturka mi się podoba. I sam parking również.
    Jedyne do czego mam zastrzeżenie to czcionka, którą piszesz kuro-Kanekiego. Na telefonie tego nie było widać, ale teraz na komputerze widzę, że ona jest nieco dziwna. To znaczy, źle się nią czyta. Na Twoim miejscu zmieniłabym ją na jakąś inną, albo po prostu użyła zwykłej kursywy. Bo taka jak teraz trochę przeszkadza w czytaniu moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ten twój komentarz się ładnie rzuca w oczy przy tych króciutkich powyżej ^^
      Fajnie wreszcie zobaczyć konstruktywną opinię o opowiadaniu, którego tak się bałam ♥ Nie wiem, co jeszcze mogę ci napisać, bo duuużo ci mówiłam na fejsie. Strasznie się ciesze, że ci się podoba :D
      Co do czcionki to jest to zwykła kursywa, ale najwyraźniej szablon namieszał. ;;

      Usuń
  5. Zapraszam na mojego pierwszego w życiu bloga, XD potrzebuje komentarzy... http://shounen-ai-czylitakietam.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham paring Kaneki x Kaneki. A ty tak go tu opisałaś, że idealnie było widać to jak się różnią, a jednocześnie jak są tacy sami. Nie wiem jak to określić. Po prostu coś... niesamowitego. I dobrze, że krótkie. Można się wczuć i bardziej mi się w takiej wersji podoba. Czekam na więcej Shiro x Kuro ^^

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy